Informacje udostępnione przez częstochowską policję wskazują, że ciało mężczyzny zostało zauważone przed budynkiem komisariatu przez policjantów wychodzących z placówki około godziny 2:40 w sobotę. Z uwagi na brak oznak życia, funkcjonariusze rozpoczęli natychmiastową resuscytację krążeniowo-oddechową. Służby medyczne, które przybyły na miejsce po wezwaniu, przejęły akcję ratowniczą, lecz niestety stwierdzono zgon 53-letniego mieszkańca Częstochowy.
Według wstępnych ustaleń, zgon mógł nastąpić między godziną 1:00 a 2:40, a w tym czasie nikt nie miał wychodzić ani opuszczać terenu komisariatu. Na ciele zmarłego nie zauważono żadnych widocznych obrażeń. Prokurator obecny na miejscu postanowił o konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok w celu wyjaśnienia okoliczności zgonu.
Policja podała, że zmarły mieszkał przy ul. Bór 11, budynku położonym po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko komisariatu. Mężczyzna nie był znany w komisariacie, nie figurował w bazach danych policyjnych, nie był legitymowany, a także nie było zgłoszeń interwencji w jego mieszkaniu. Dodatkowo, policja poinformowała, że Komisariat II policji w Częstochowie nie posiada zewnętrznego monitoringu, ani kamer w najbliższym otoczeniu. Policjanci obecnie sprawdzają, czy miejski monitoring lub inne kamery zarejestrowały zdarzenie, oraz czy zmarłemu udzielano ostatnio pomocy medycznej.
ŹRÓDŁO: POLICJA CZĘSTOCHOWA, MEDIA