W obecnej sytuacji, mieszkańcy ponownie zwracają uwagę na nierówny chodnik i płyty, które zaczynają się niszczyć. Pytania kierowane są w kierunku odpowiedzialności za te niedociągnięcia, a także czy wydane na rewitalizację 27 mln zł były dobrze zainwestowane.
Prace rewitalizacyjne były prowadzone kompleksowo do 2021 roku, jednak po stopnieniu śniegu ujawniły się ubytki w wschodniej części nawierzchni Starego Rynku. Około stu płyt dotyczy problem nierówności chodników, a przyczyna tych uszkodzeń nie jest jeszcze znana.
W odpowiedzi na sytuację, magistrat skontaktował się z wykonawcą, a w nadchodzącym tygodniu planowana jest wspólna inspekcja. Jeśli to konsorcjum ponosi winę za niedociągnięcia, zostanie zobowiązane do pokrycia kosztów naprawy z własnych środków. Miasto nie planuje przejmowania się finansowaniem ewentualnych napraw.
Z powodu problemów z nawierzchnią, muzeum na Starym Rynku obecnie nie wpuszcza zwiedzających. Mimo to istnieje nadzieja, że zostanie ono ponownie otwarte wiosną. To może być kolejny etap rewitalizacji Starego Rynku po niedawno zakończonych pracach.
ŹRÓDŁO: TVP3 KATOWICE