ROZRZUCAŁA WĘDLINĘ Z PINEZKAMI W CELU UŚMIERCANIA PSÓW

Reklama

Policja podjęła skuteczną interwencję, zatrzymując 69-letnią kobietę, która świadomie rozrzucała kawałki zatrutych wędlin na terenie zieleńca przy ul. Grunwaldzkiej. Motywacją do tego niebezpiecznego działania była frustracja sprawczyni związana ze szczekaniem psów spacerujących w okolicy oraz brakiem reakcji ze strony właścicieli w sprawie sprzątania po swoich pupilach.

Zgłoszenie tego makabrycznego incydentu nadeszło od mężczyzny, który poinformował dyżurnego Komendy Miejskiej Policji o rozrzuconych kawałkach wędlin, potencjalnie zagrażających życiu zwierząt. Partnerka zgłaszającego, spacerując ze swoim psem 2 stycznia, natknęła się na niebezpieczne kawałki kiełbasy z pinezkami, co wskazuje na zamierzone uśmiercanie zwierząt.

Analiza monitoringu sklepu wskazała, że starsza kobieta rzeczywiście rozrzucała zatrute przysmaki. Dzięki szybkiej reakcji kryminalnych, 69-latka została zidentyfikowana i zatrzymana tego samego dnia. Śledczy przedstawili jej zarzut usiłowania uśmiercenia zwierząt ze szczególnym okrucieństwem, na co podejrzana przyznała się bez wahania.

Motywacja kobiety okazała się być związana z jej frustracją wynikającą z dźwięków szczekających psów oraz brakiem dbałości ze strony właścicieli o porządek po swoich zwierzętach. Tłumaczenie, że wyrzuciła starą wędlinę ze świątecznymi pinezkami, nie usprawiedliwia jednak jej niebezpiecznych działań.

ŹRÓDŁO: POLICJA ŚLĄSKA

Udostępnij post:

Reklama