Stal Mielec rozpoczęła sezon 2024 bardzo dobrze, podczas gdy Raków, mimo zwycięstwa w poprzednim meczu, z Piastem, prezentował się słabiej. Niedawno częstochowianie ponieśli porażkę z Wartą.
Mistrzowie Polski starali się szybko objąć prowadzenie. Już w 5. minucie Bartosz Nowak zagrał piłkę do Łukasza Zwolińskiego, który oddał groźny strzał głową z bliska, ale bramkarz Mateusz Kochalski zdołał obronić.
Stal, początkowo grająca defensywnie, z czasem zaczęła stwarzać zagrożenie dla mistrzów Polski, wymuszając czujność Vladana Kovacevicia.
Napięcie wzrosło przed przerwą, kiedy Marco Ehmann oddał mocny strzał z dystansu, jednak bramkarz Rakowa obronił.
Po zmianie stron żadna z drużyn nie potrafiła dłużej kontrolować gry, co przełożyło się na brak klarownych sytuacji podbramkowych. Dopiero po godzinie gry Raków zaczął dominować, jednak nie potrafił wykorzystać swojej przewagi. W 82. minucie po rzucie rożnym Nowak miał okazję zdobyć bramkę, jednak bezskutecznie.
Mimo aktywnej gry mistrzów Polski, nie udało im się znaleźć drogi do bramki, co sprawiło, że mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Stal Mielec pozostaje niepokonana w sezonie 2024, podczas gdy Raków nadal traci punkty w walce o miejsce na podium ligowej tabeli.
ŹRÓDŁO: MEDIA