Z kobieta skontaktowała się rzekoma policjantka, która poinformowała ją telefonicznie o włamaniu na jej konto bankowe. Nakazała jej udać się do banku i wypłacić całe oszczędności, zapewniając, że zostaną one bezpiecznie odebrane przez „policjanta”, który przyjdzie po nie do domu. W wyniku tego działania starsza pani, zaniepokojona, udała się do banku z mężem i wypłaciła znaczną sumę pieniędzy. Następnie przekazała swoje oszczędności mężczyźnie, który pojawił się u jej drzwi, podając wcześniej ustalone hasło.
Coś w tej sytuacji budziło jednak podejrzenia u męża kobiety, który stwierdził, że zostali oszukani.
W rezultacie zdecydowali się skontaktować z prawdziwymi funkcjonariuszami policji i zgłosić to oszustwo. Pieniądze wciąż nie zostały odzyskane.
ŹRÓDŁO: POLICJA Śląska