Dochodzenie objęło 13 zarzutów dotyczących gwałtów i innych czynów o charakterze seksualnym na szkodę dzieci, popełnionych w okresie ponad dwóch dekad, a także posiadania i prezentowania małoletnim pornografii. Akt oskarżenia został już przedstawiony sądowi, a oskarżony obecnie przebywa za kratami.
Śledztwo rozpoczęło się po anonimowym zgłoszeniu dorosłej osoby, która jako dziecko padła ofiarą przestępcy. Kryminalni z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach pod nadzorem prokuratury podjęli trudne zadanie rozpracowania sprawy. Mężczyzna, który wydawał się być zaufanym sąsiadem, okazał się być sprawcą wielu przestępstw seksualnych.
W toku śledztwa okazało się, że mężczyzna działał od co najmniej 1999 roku, wykorzystując łatwowierność i niedojrzałość dzieci. Sprawę utrudniało zaufanie, jakim darzyły go osoby z jego otoczenia. Nawet rodzice, nie zdając sobie sprawy z potencjalnego zagrożenia, uważali go za pomocnego sąsiada. Wartościową pomoc w śledztwie okazały się również zeznania nauczycieli i wychowawców, którzy uważnie obserwowali dzieci, dostarczając istotnych informacji.
Prokurator zarzucił oskarżonemu wieloletnie gwałty i czyny o charakterze seksualnym wobec dzieci, wykorzystując ich bezradność i trudne sytuacje życiowe. Ofiarami stawiał dzieci, które ze względu na różne okoliczności nie skarżyły się na jego czyny. Nagranie wideo było początkowym dowodem, lecz dzięki wnikliwej pracy śledczych i prokuratora udało się zgromadzić wystarczający materiał dowodowy.
ŹRÓDŁO/GRAFIKA: POLICJA ŚLĄSKA
